Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi stamper vel kudłaty ze wschodniej roztoczańskiej wygwizdówki. Obecnie pomieszkuje sobie w bardzo zadymionej mieścinie, którą tubylcy zwą Krakowem. Wspólnie z Bikestats ma przejechane zaledwie 54489.15 kilometrów w tym 1132.07 w jakimś tam terenie. Mógłby jeździć więcej ale za dużo czasu marnuje na tego beznadziejnego bikestatowego bloga i inne internetowe dziadostwa. Na dziś większą radość sprawiają mu zagraniczne eskapady i w przyszłych latach będzie się starał powolutku, z sakwami eksplorować coraz to nowe obce terytoria. Jeździ sobie z bardzo małą prędkością średnią, coś około 19.92 km/h. Od czasu do czasu bywa obładowany sakwami jak wół (taką jazdę lubi najbardziej) i wcale się tym nie chwali, bo i nie ma czym.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stamper.bikestats.pl
Flagolicznik zamontowałem w drugiej połowie września 2010 roku. Free counters!
Dane wyjazdu:
67.39 km 0.00 km teren
03:27 h 19.53 km/h:
Maks. pr.:56.17 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:612 m
Kalorie: kcal

Wypadek...

Sobota, 12 maja 2012 · dodano: 01.08.2012 | Komentarze 3

Mieliśmy zamiar z Rudziskiem odprowadzić Pawła jak najbliżej Kij, Pińczowa niestety nie dotarliśmy tak daleko. Kilka km za Racławicami Paweł miał nieprzyjemny wypadek na jednym ze zjazdów. Wywrotka zakończyła się szyciem głowy (brak kasku u Pawła) w miechowskim szpitalu i powrotem do Krakowa pociągiem.

Pogoda była koszmarna, deszcz niemal od samego startu i zaledwie kilkanaście stopni. Dziwne to trochę było bo około 10 było 24 stopnie ciepła a dwie godziny później już tylko 13/14.

Zdjęcia:

Okolice Miechowa. © stamper


Falowanie... © stamper


Zmoczona ekipa. © stamper


Sielskie krajobrazy... © stamper


A droga ciągnie się... © stamper


Lepsza mapa

Gorsza mapa:



Komentarze
stamper
| 22:11 czwartek, 2 sierpnia 2012 | linkuj Ten wypadek to był początkiem maja, ja mam takie zaległości z wpisami (z zeszłego roku zostało mi jeszcze ze 4 tysiące km i z tego około 1.5 tysiaka ;-)). Dopiero teraz go dodałem, z Pawła głową już wszystko okej, zresztą jak go z Wami poznawałem to już było kilka tygodni po tej wywrotce. Oczywiście już bez kasku się ma rower nie wyrusza.

Pozdrawiam
Kajman
| 12:08 czwartek, 2 sierpnia 2012 | linkuj Kask to podstawa!
niradhara
| 08:22 czwartek, 2 sierpnia 2012 | linkuj Bardzo współczuję Pawłowi i życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nimio
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]