Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi stamper vel kudłaty ze wschodniej roztoczańskiej wygwizdówki. Obecnie pomieszkuje sobie w bardzo zadymionej mieścinie, którą tubylcy zwą Krakowem. Wspólnie z Bikestats ma przejechane zaledwie 54489.15 kilometrów w tym 1132.07 w jakimś tam terenie. Mógłby jeździć więcej ale za dużo czasu marnuje na tego beznadziejnego bikestatowego bloga i inne internetowe dziadostwa. Na dziś większą radość sprawiają mu zagraniczne eskapady i w przyszłych latach będzie się starał powolutku, z sakwami eksplorować coraz to nowe obce terytoria. Jeździ sobie z bardzo małą prędkością średnią, coś około 19.92 km/h. Od czasu do czasu bywa obładowany sakwami jak wół (taką jazdę lubi najbardziej) i wcale się tym nie chwali, bo i nie ma czym.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stamper.bikestats.pl
Flagolicznik zamontowałem w drugiej połowie września 2010 roku. Free counters!
Dane wyjazdu:
47.04 km 1.40 km teren
02:55 h 16.13 km/h:
Maks. pr.:37.29 km/h
Temperatura:-5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Sprzedałem się...

Wtorek, 22 stycznia 2013 · dodano: 23.01.2013 | Komentarze 3

Miałem dziś mieć wolne i gdzieś śmignąć za miasto. Pogoda za oknem nie rozpieszczała, więc średnio mi się chciało. Rano musiałem wpaść na zebranie do pracy i tam zapytano mnie czy nie chcę przyjść na połówkę za pewną mendę. Zgodziłem się bez długiego zastanawiania. W tak dupiatą pogodę lepiej jeździć za kasę niż mordować się gdzieś po krzakach i jakichś podkrakowskich wertepach. Tak więc sprzedałem się i kilka godzin brykałem w sypiącym śniegu, wykręcając niemal identyczny dystans jak na wczorajszej szklance. Dziś było lepiej ale niech ta zima się już powoli kończy, albo niech przyjdą kilkunastostopniowe mrozy, wtedy być może będzie bardziej sucho i słonecznie.

Fajna przeróbka Boba Dylana:




Komentarze
Camellus
| 14:42 czwartek, 24 stycznia 2013 | linkuj Dokładnie niech ta zima się już skończy, a przynajmniej wyjdzie słońce.
stamper
| 01:04 środa, 23 stycznia 2013 | linkuj Własnie kiepsko mi idzie ostatnio, chciałbym dzień wolny wykorzystać na jakąś "trzepacką" trasę bo mi "pudło" uciekło już na 200 kaemów ;-p. Problem w tym, że trochę mi się już nie chce, jazda w taką pogodę jak jest od około 2 tygodni to żadna przyjemność. Naprawdę czekam na mrozy i słońce. Wtedy może bym się pokusił o coś ambitniejszego, a tak pozostaje mi tylko turlanie się po mieście ;-(.
mors
| 00:55 środa, 23 stycznia 2013 | linkuj Zapłacę więcej, tylko przestań już jeździć w tym miesiącu! ;D
<żart>
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nages
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]