Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi stamper vel kudłaty ze wschodniej roztoczańskiej wygwizdówki. Obecnie pomieszkuje sobie w bardzo zadymionej mieścinie, którą tubylcy zwą Krakowem. Wspólnie z Bikestats ma przejechane zaledwie 54489.15 kilometrów w tym 1132.07 w jakimś tam terenie. Mógłby jeździć więcej ale za dużo czasu marnuje na tego beznadziejnego bikestatowego bloga i inne internetowe dziadostwa. Na dziś większą radość sprawiają mu zagraniczne eskapady i w przyszłych latach będzie się starał powolutku, z sakwami eksplorować coraz to nowe obce terytoria. Jeździ sobie z bardzo małą prędkością średnią, coś około 19.92 km/h. Od czasu do czasu bywa obładowany sakwami jak wół (taką jazdę lubi najbardziej) i wcale się tym nie chwali, bo i nie ma czym.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stamper.bikestats.pl
Flagolicznik zamontowałem w drugiej połowie września 2010 roku. Free counters!
Dane wyjazdu:
66.43 km 1.70 km teren
03:25 h 19.44 km/h:
Maks. pr.:42.48 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:148 m
Kalorie: kcal

Niepołomice z Tomkiem...

Niedziela, 24 lutego 2013 · dodano: 26.02.2013 | Komentarze 3

Trochę mi się dziś nie chciało, dałem się jednak skusić Tomkowi na niezbyt długi wypad. W pierwsza stronę niemrawo, trochę sobie pobłądziliśmy, popchaliśmy rowery po błocie i śniegu, w sumie nigdzie nam się nie spieszyło. Z powrotem mieliśmy wiatr w plecy, więc nadgoniliśmy kilka km do średniej. Nie mam ostatnio ochoty na rower, czekam na słońce, które niestety ma mnie gdzieś, więc i ja je olewam ;-p.

Kategoria < 100 km, Winter, Z kimś



Komentarze
worekfoliowy
| 22:05 wtorek, 26 lutego 2013 | linkuj O ile pamięć mnie nie myli, na tej stronie według prognoz, w ciągu najbliższych dwóch tygodni miało być 18 stopni. Teraz zapowiadają 10 stopni mniej... ehh. :P
stamper
| 21:13 wtorek, 26 lutego 2013 | linkuj Ciekawy artykuł, piszą tam jednak o Warszawie a w Krakowie to jest chyba jeszcze gorzej. Na tegorocznych zdjęciach warszawskich bikerów widać czasem przebłyski słońca, a tu było takich sytuacji co kot napłakał. Do dziś, to w tym roku słońce widziałem może ze 3/4 razy i to góra przez kilkadziesiąt minut. Może jeden dzień był "wart" mojej uwagi ale niestety byłem wtedy w robocie.
mors
| 20:55 wtorek, 26 lutego 2013 | linkuj http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/112169,mamy-wyjatkowo-pochmurna-zime
Naukowo potwierdzone ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nogei
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]