Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi stamper vel kudłaty ze wschodniej roztoczańskiej wygwizdówki. Obecnie pomieszkuje sobie w bardzo zadymionej mieścinie, którą tubylcy zwą Krakowem. Wspólnie z Bikestats ma przejechane zaledwie 54489.15 kilometrów w tym 1132.07 w jakimś tam terenie. Mógłby jeździć więcej ale za dużo czasu marnuje na tego beznadziejnego bikestatowego bloga i inne internetowe dziadostwa. Na dziś większą radość sprawiają mu zagraniczne eskapady i w przyszłych latach będzie się starał powolutku, z sakwami eksplorować coraz to nowe obce terytoria. Jeździ sobie z bardzo małą prędkością średnią, coś około 19.92 km/h. Od czasu do czasu bywa obładowany sakwami jak wół (taką jazdę lubi najbardziej) i wcale się tym nie chwali, bo i nie ma czym.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stamper.bikestats.pl
Flagolicznik zamontowałem w drugiej połowie września 2010 roku. Free counters!
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2012

Dystans całkowity:1129.20 km (w terenie 50.95 km; 4.51%)
Czas w ruchu:58:30
Średnia prędkość:19.30 km/h
Maksymalna prędkość:49.36 km/h
Suma podjazdów:201 m
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:49.10 km i 2h 32m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
58.18 km 0.00 km teren
02:45 h 21.16 km/h:
Maks. pr.:36.94 km/h
Temperatura:-14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Śniegiem poprószyło...

Niedziela, 5 lutego 2012 · dodano: 06.02.2012 | Komentarze 0

Ogólnie nudy, no może poza jednym kursem na pewną norweską imprezę. Drzwi otworzył mi kompletny gołodupiec ze zwisającym "pyrtkiem". Jego koledzy, którzy również pojawili się w drzwiach byli ubrani, więc nie wiem czego ten latał tak po mieszkaniu z gołą dupą i ptakiem na wierzchu. Pogadałem z nimi chwilę, poczęstowali mnie winem ale "trudnych" pytań dotyczących tej imprezy im nie zadawałem. Trzeba być tolerancyjnym, ludzie przeca różnie się bawią ;-).

Niby ciut cieplej, wieczorem trochę posypało białym puchem i drogi od razu stały się bardziej śliskie.

Dane wyjazdu:
49.05 km 0.30 km teren
02:28 h 19.89 km/h:
Maks. pr.:34.63 km/h
Temperatura:-16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca...

Sobota, 4 lutego 2012 · dodano: 05.02.2012 | Komentarze 0

Trochę "cieplej", -15/-16'C.

Dane wyjazdu:
69.05 km 0.00 km teren
03:42 h 18.66 km/h:
Maks. pr.:38.40 km/h
Temperatura:-20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Śmiesznie...

Piątek, 3 lutego 2012 · dodano: 04.02.2012 | Komentarze 0

Śmieszne dzisiaj miałem dość kursy, m.in do strażaka na sam szczyt wieży Mariackiej czy też na pewną imprezę na Słowackiego gdzie wódką częstowało mnie z 8 kolesi porozbieranych do gaci i dwie dziewczyny całkowicie ubrane ("laski" chyba omijały kolejki, bo po wypiciu karniaka podobno trzeba było z siebie zrzucić jedną warstwę ubrań).

Po 14 jak dotarłem do pracy termometr wskazywał -17 stopni, ja wracałem około 1 w nocy było -20 stopni. Pierwszy raz w tym roku założyłem kominiarkę, kalesony, czy też druga warstwa spodni jeszcze nie została przeze mnie użyta. Jakoś z tego powodu dziwnie się na mnie patrzą w pracy. Ale co mam zrobić jak mi w nogi nigdy nie jest zimno, przecież cały czas nimi ruszam, co innego w dłonie czy stopy. Miałem dziś dwie pary skarpet i chciałem dokupić drugą parę rękawiczek ale nie miałem kursów w odpowiednie "miejscówki".

Złapałem dziś 3 kapcia na "winterze" (drugi tej zimy). Coś jest chyba nie tak z tą oponą bo to trochę dziwne, że tak często łapię laćka na tym pancerniaku. Tym bardziej, że mam go założonego na przód gdzie są dużo mniejsze obciążenia.