Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi stamper vel kudłaty ze wschodniej roztoczańskiej wygwizdówki. Obecnie pomieszkuje sobie w bardzo zadymionej mieścinie, którą tubylcy zwą Krakowem. Wspólnie z Bikestats ma przejechane zaledwie 54489.15 kilometrów w tym 1132.07 w jakimś tam terenie. Mógłby jeździć więcej ale za dużo czasu marnuje na tego beznadziejnego bikestatowego bloga i inne internetowe dziadostwa. Na dziś większą radość sprawiają mu zagraniczne eskapady i w przyszłych latach będzie się starał powolutku, z sakwami eksplorować coraz to nowe obce terytoria. Jeździ sobie z bardzo małą prędkością średnią, coś około 19.92 km/h. Od czasu do czasu bywa obładowany sakwami jak wół (taką jazdę lubi najbardziej) i wcale się tym nie chwali, bo i nie ma czym.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy stamper.bikestats.pl
Flagolicznik zamontowałem w drugiej połowie września 2010 roku. Free counters!
Wpisy archiwalne w kategorii

Pizza łomot

Dystans całkowity:27976.15 km (w terenie 135.33 km; 0.48%)
Czas w ruchu:1394:53
Średnia prędkość:20.06 km/h
Maksymalna prędkość:55.75 km/h
Suma podjazdów:232 m
Liczba aktywności:448
Średnio na aktywność:62.45 km i 3h 06m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
55.92 km 1.10 km teren
03:09 h 17.75 km/h:
Maks. pr.:39.53 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca...

Niedziela, 10 lutego 2013 · dodano: 26.02.2013 | Komentarze 0

Dziś na Stevensie bo Merida po wczorajszej wywrotce nie nadaje się do jazdy. Suport do wymiany. Sporo śniegu, mocny wiatr.

Dane wyjazdu:
68.37 km 1.40 km teren
03:40 h 18.65 km/h:
Maks. pr.:37.29 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Dzwon...

Sobota, 9 lutego 2013 · dodano: 10.03.2013 | Komentarze 2

Dzwon z debilnym pieszym, który centralnie wskoczył mi pod koła na ścieżce rowerowej. Efekt rozwalony suport i łańcuch, porządnie obite żebra. Od zdarzenia minął już miesiąc a ja dalej czuję tę stłuczkę. Nie chce mi się tego dokładnie opisywać bo znowu mi się ciśnienie na głupotę niektórych ludzi podniesie.

Dane wyjazdu:
44.25 km 1.70 km teren
02:32 h 17.47 km/h:
Maks. pr.:39.78 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

W śnieżnej brei...

Czwartek, 7 lutego 2013 · dodano: 09.02.2013 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
70.05 km 0.00 km teren
03:35 h 19.55 km/h:
Maks. pr.:37.66 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Zima wraca...

Środa, 6 lutego 2013 · dodano: 07.02.2013 | Komentarze 0

Do południa sypał śnieg, potem przez kilka godzin trwała odwilż a wieczorem chwycił mróz. Ogólnie dobry dzień w pracy, wieczorem trochę nawalała mi lampka ale jakoś udało się to ogarnąć. Drugi tysiak km zaliczony, muszę tylko ogarnąć zaległy podgórski, wtorkowy wypad z Rudziskiem i Krzychem.

Dane wyjazdu:
69.77 km 0.00 km teren
03:25 h 20.42 km/h:
Maks. pr.:36.59 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Niedziela...

Niedziela, 3 lutego 2013 · dodano: 04.02.2013 | Komentarze 1

Pogoda znośna, po południu chwilę poprószyło ale niegroźnie. Zdziwiły mnie za to piaskarki i "spychacze" na drogach (jeden o mało co mnie nie rozjechał), jak śniegu było za kostki to żadnego nie dało się uświadczyć na drodze a jak szosy czarne to rozbijają się po ulicach. Kraków - miasto absurdów.

Dane wyjazdu:
53.46 km 0.00 km teren
02:43 h 19.68 km/h:
Maks. pr.:42.31 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Drugi...

Sobota, 2 lutego 2013 · dodano: 03.02.2013 | Komentarze 1

Jak wiało tak wieje, można się dzięki temu nieźle rozbujać.

Chyba muszę podmienić swoją sorę, bo powoli mnie ta przerzutka wyprowadza z równowagi. Spracowana już jest jak koń po spaghetti westernie. "Byliśmy razem" przez około 40 tysięcy km, myślę że to dobry wynik jak na inwestycję za 55 zeta. Lepiej rozejść się w pokoju a nie w nerwach po złamanym haku bądź urwanym łańcuchu. W poniedziałek przeszczepię jakiegoś starego "leżaka". Do wyboru mam jeszcze starszy model sory bądź jakiegoś 4/5 letniego lx-a.

Dane wyjazdu:
68.04 km 0.00 km teren
03:30 h 19.44 km/h:
Maks. pr.:38.79 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Czy aby na pewno zima poszła w pizdu...?

Piątek, 1 lutego 2013 · dodano: 02.02.2013 | Komentarze 2

Kurde jak super się jeździ bez tego białego gówna na drogach. Wiało dziś elegancko. Dobrze, bo drogi szybciej przeschną.

Dane wyjazdu:
58.74 km 3.10 km teren
03:29 h 16.86 km/h:
Maks. pr.:32.87 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Śnieżny poniedziałek...

Poniedziałek, 28 stycznia 2013 · dodano: 29.01.2013 | Komentarze 5

Beznadziejnie się dzisiaj jeździło, do 17 a może i do 18 bardzo mocny śnieg i wiatr. Całe miasto stało w korkach. Pod wieczór zaczęło się ocieplać, białe gówno powoli topniało. Mam nadzieję, że następne dni przyniosą tę zapowiadaną odwilż. Ciężka ta zima w tym roku, niby nie ma wielkich mrozów ale ten śnieg napierdziela niemal codziennie. Co się stopi to znowu nawali nowego dziadostwa. Ścieżki i kontrapasy praktycznie nieprzejezdne, na ulicach korki i solanka. Zarówno rower jak i ja codziennie dostajemy od pogody "po mordzie". Przydałby się jakiś wczesnowiosenny kontratak ;-).

Wieczorem z kolegami przeprowadziłem pewną akcję cięcia kosztów, kryzys jest a radzić sobie trzeba. Akcja zakończyła się 100% sukcesem. W domu zjawiłem się po 2:30 w nocy a o 6 rano mam być już niby na trasie ;-p. Chyba jednak przestawię sobie ten budzik...

Dane wyjazdu:
53.52 km 0.30 km teren
02:54 h 18.46 km/h:
Maks. pr.:32.05 km/h
Temperatura:-4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Niedziela...

Niedziela, 27 stycznia 2013 · dodano: 28.01.2013 | Komentarze 0

Spokojnie po Krakowie...

Prawie osiągnięty styczniowy wynik z zeszłego roku, do rekordu z 2011 sporo mi jeszcze brakuje. Zostały 4 dni stycznia, niby mało a jednak coś się może jeszcze ciekawego wydarzy.

Dane wyjazdu:
40.54 km 0.90 km teren
02:10 h 18.71 km/h:
Maks. pr.:38.02 km/h
Temperatura:-6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Połówka...

Sobota, 26 stycznia 2013 · dodano: 27.01.2013 | Komentarze 1

Piątek miałem wolny, po słonecznym czwartku narobiłem sobie nadziei na podobną pogodę a tu wyszła z tego "kupa". Buro, brudno i śnieżnie. Rowerowo olałem ten dzień, trochę żałowałem ale chociaż wypocząłem trochę.

Dziś tylko połówka w pracy, w sumie to nawet dobrze, bo ostatnio to się tylko wkurzam w tej robocie. A szkoda, bo kiedyś nie było tak źle. No cóż nie ma się co oglądać za siebie, jeśli będzie trzeba, to się po prostu "przesiądę na inny statek". Nie jestem tam żadnym kapitanem, więc jak dla mnie, to ta "łajba" może jak najszybciej roztrzaskać się o skały. Płakał nie będę.